Ocet gruszkowy należy pić w niewielkich ilościach, aby zobaczyć jego prozdrowotne działanie, wystarczy dodać jedną lub dwie łyżki do szklanki wody. Zaleca się wypijanie tej mikstury na pół godziny przed śniadaniem. Jeśli chcesz poprawić smak napoju, możesz dodać do niego łyżkę miodu. Jak przechowywać domowy ocet z gruszek?
Maliny przebrać i odrzucić zepsute, resztę włożyć do czystego słoja, odstawić. Ocet wlać do rondla, dodać cukier i podgrzewać, mieszając, aż cukier się rozpuści. Nie dopuścić jednak do zagotowania. Gorącą zalewą zalać maliny, zakręcić słoik i odstawić na 48 godzin w temperaturze pokojowej, ale w zacienionym miejscu.
Dżem z pigwy. Pigwa jest skrzyżowaniem gruszki z jabłkiem. Przez wielu jest uważana za owoc . . . Na Smaker.pl znajdziesz przepisy dla ludzi ze smakiem, którzy lubią gotowanie, sałatki i tworzą własne przepisy kulinarne.
Oto najważniejsze wiadomości na temat uprawy pigwy w ogrodzie. Zobacz jakie odmiany pigwy wybrać do ogrodu, jak i kiedy wykonywać cięcie pigwy, a także czy drzewo to atakują jakieś choroby. Pigwa pospolita - owoce. Pigwa pospolita ( Cydonia oblonga) należy do rodziny różowatych Rosaceae. Dziko rośnie w Azji.
Właściwości zdrowotne i wartości odżywcze pigwy. Pigwa to doskonałe źródło witaminy C i minerałów. Pomaga dostarczyć do organizmu pektyny i taniny, które działają antyoksydacyjnie i bakteriobójczo. Można w niej również odnaleźć związki z grupy polifenoli m.in.: procyjanidyny, kwas neochlorogenowy i kwas chlorogenowy.
Wykonanie: Wymieszaj składniki w słoju, przykryj szmatką, aby nie wleciały muchy, pozostaw na 7 dni, codziennie mieszając drewnianą łyżką. Po pewnym czasie zaczniesz czuć alkohol. Poczekaj jeszcze kolejnych kilka dni, aż owoce opadną na dno pojemnika i cała mikstura przestanie bąbelkować. Przecedź nasz ocet przez gazę.
Jak pić ocet winny? Ocet winny to produkt, który znajdziemy w większości polskich kuchni. W dawnych czasach był jednym z synonimów trudnej sytuacji gospodarczej. Dziś doceniane są jego właściwości prozdrowotne. Poznaj zastosowanie octu winnego, przeciwwskazania do spożycia oraz przepis, jak zrobić ocet we własnym domu.
Doskonałym wsparciem w walce z grzybica może być dobrej jakości ocet jabłkowy, który działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo, łagodzi podrażnienia, a także przywraca skórze prawidłowe pH. Stosowanie octu jabłkowego powinno być zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Warto pić ocet jabłkowy codziennie, gdyż pomaga on wzmocnić
Robiąc wino z pigwy, możesz również dodać odrobinę pożywki dla drożdży. Pomoże to zapobiec tworzeniu się bakterii kwasu octowego, które mogą zamienić wino w ocet. Możesz również dodać do wina nieco więcej cukru, aby pomóc drożdżom w karmieniu. Podobne tematy. Jak zrobić wino z balonu; Jak zrobić wino z wiśni
Ocet nagietkowy można też aplikować bezpośrednio na miejsca ukąszenia owadów za pomocą wacika. Taka aplikacja pomoże złagodzić świąd. W przypadku stosowania u dzieci lub osób z wrażliwą skórą, należy ocet najpierw rozcieńczyć wodą. Dodaj około szklanki octu nagietkowego do kąpieli lub ćwierć szklanki do kąpieli stóp.
oSHwY. Ta dam! Zapraszam na Święto Octu – zapowiadane w postach o occie siedmiu złodziei i occie siedmiu spryciarzy. Data wyjątkowa: 27 października, a październik to october – miesiąc octu, to przecież logiczne. Święto ogłoszone przez octową wróżkę herbiness (tak,to ja). Chwalę się, nie przeczę. Taka pomysłowość jest godna pochwały – to dzięki mnie w setkach umysłów zrodziła się mania octowania. To ja wyzwoliłam tę wielką siłę fermentacji octowej. To dzięki mnie niejedno jabłko, kiść winogron, pomidory i maliny zmieniły się w szlachetny płyn, zwany octem! Na facebooku rozmowy o octach wywołują wielkie emocje, mamy już nawet octowy fanklub. Matka octowa vel glut matkowy, stała się dla jednych powodem do dumy, dla innych wielkim marzeniem. Wyjaśniam: to kolonia bakterii octowych, spontanicznie tworząca się na domowym occie winnym. Tak, umiejętność zmienienia wina w ocet daje wiele satysfakcji. Taka domowa alchemia, bliski kontakt z niewidocznymi formami życia, krążącymi w powietrzu. Metafizyka octowania, a przy tym praktyczna umiejętność. Przedstawiam dzisiaj wielkie entuzjastki domowego octu – wróżki octowe: Kaja – nie tak dawno pytała mnie o podstawy tworzenia octu, a dziś jest już wielkiej klasy specjalistą, robi nawet ocet dyniowy. Wzruszyły mnie słowa Kaji, wypowiedziane po powrocie do domu z dalekiej podróży: „Najpierw zajrzałam do octów. Przywitałam się z nimi nawet”. Kaja prowadzi blog Zielony Stolik Kasia – prowadzimy wspólnie fp Octomania. Nie wiem, z czego Kasia octu nie robi, chyba z gwoździ. Kasię spotkasz na blogu Magiczny Zakątek – Święto octu i octowi spryciarze Ola – octowa wróżka skandynawska – nie tylko robi świetne octy, a jeszcze pięknie o nich pisze. Ola zna wartość domowego octu winnego, pracuje w bardzo wykwintnej restauracji, gdzie ceni się prawdziwe smaki (mają nawet własne ule na dachu) Ola na blogu Ola domowa – genialna kolekcja zaskakujących octów , piękny tekst na blogu, cyt.:” Bo ocet spróbuje opanować Twoje życie” Kasia Malinowa – octuje, a później robi marynaty – i to jakie! pamiętacie Jej prawdziwki i rydze w occie? ten rarytas jedliśmy na zlocie zielarskim. Ach, szkoda, że nie świętujemy dzisiaj w podobnym gronie! Kasia na blogu Malinowe Ogrody – Octy ziołowe i kwiatowe. Klara – to wróżka octowa z wielkim doświadczeniem, robiłyśmy razem nasze pierwsze octy. Klara – blog Klary Penaty – Jak powstaje ocet jabłkowy Małgosia – artystyczna dusza, Jej octy ziołowe mogłyby być ozdobą kuchni. Małgosia Ziołowa Wyspa – Kompozycja octów ziołowych Irenka – chwilowo bez bloga, musi się to zmienić! tyle pasji i piękne zdjęcia (w komentarzach do octu siedmiu spryciarzy) Ewa – specjalistka od technicznych i kosmetycznych zastosowań octu, autorka pachnącego octu z płatków róży. Klaudyna – tytuł dzisiejszego postu to właśnie cytat z naszych rozmów. Ilekroć zaczynam „możesz z tego zrobić…” Klaudyna kończy słowem „ocet” – czy to nie jest wyraz octomanii? Octy na Ziołowym Zakątku, jabłkowy, śliwkowy i herbaciany (kombucha) Kto chce dołączyć do grona octowym wróżek? Wystarczy zaprezentować swoją kolekcję octów w komentarzu. Mile widziane linki do blogów. A kto nie zna smaku domowego octu winnego i chciałby skosztować tego rarytasu? Opiszcie w komentarzach swoje octowe marzenia, a trzy najciekawsze wypowiedzi nagrodzę octowym upominkiem: dwie buteleczki octu winnego mojej produkcji (poj. po 200ml). Na zgłoszenia czekam do 10 listopada. 11 listopada ogłoszę zwycięzców. Octowa biblia blogowa (moje przepisy na octy i technika wykonania) dostępna jest TUTAJ Święto Octu – miał to być dzień, w którym zlewamy do butelek ostatni ocet sezonu. To jednak plan niewykonalny – cały czas dostępne są dzikiejabłka, maliny, pigwy i dynie – sezon octowy nie ma końca. A wiosną? co będzie pierwsze? ocet z kwiatów podbiału, czy pączków brzozy? Niekończąca się opowieść. Dziękuję Wam ogromnie, za tak dobre przyjęcie mojego pomysłu. Dziękuję Wam za entuzjazm, zapał i radość, którymi się ze mną dzielicie. Octomania na fb – link Święto octu u Poszukiwaczy Roślin – link Ten post ma 30 komentarzy ola 27 paź 2014 Odpowiedz Ty to jesteś octową czarodziejką 🙂 a tak ku ścisłości, to pracuję w wielce wykwintnej stołówce, a ul jest tylko jeden 😉 dziękuję za święto octu…zawsze robiłam jabłkowy…stosowałam go jednak tylko do sałatek..teraz odkryłam jaki jest fantastyczny….wspaniała jest ta wymiana doświadczenia i myśli…bardzo dużo się od was nauczyłam kochani..cmok..:)) Anika 27 paź 2014 Odpowiedz jeszcze nie czas aby ubiegać się o tytuł octowej wróżki ale myślę, że i tak zrobiłam duże postępy! W tamtym roku tylko ocet jabłkowy, w tym trochę więcej – jabłkowy, z aronii i czarnego bzu, głogowy, z dzikiej róży, z ciemnych winogron, rokitnikowy, piwny, balsamiczny z jabłek i melasy, czeremchowy, miętowy. W tym roku doczekałam się olbrzymiej matki octowej na occie jabłkowym, która dała początek innym octom. Jest tego trochę ale ja chciałabym więcej, więcej, więcej! Marzy mi się kiedyś octowa piwniczka, gdzie z dumą prezentowałabym wyborne roczniki, robiłabym degustacje i warsztaty octowe :). W przyszłym roku chcę zrobić ocet truskawkowy, malinowy, z czarnej porzeczki, pomidorowy, powtórkę tych, które zrobiłam w tym roku i kilka ziołowych. I koniecznie jakąś wariację octu siedmiu spryciarzy – chociaż ten zrobię pewnie jeszcze w tym roku. Dziękuję za zarażenie bakcylem octowym !!!!! Aniko, za sam pomysł octowych warsztatów przyznaję Tobie tiarę, diadem czy inny wieniec laurowy! Jesteś octowym objawieniem roku! Gratuluję 🙂 Anika 28 paź 2014 Odpowiedz bardzo Ci dziękuję Inez ! 🙂 Irenka 28 paź 2014 Odpowiedz Dziękuję Inez, pięknie to ujęłaś, piękna idea, sama widzisz…ku Twojej radości, jak to się rozrasta….świetne Twoje pomysły, rzetelna wiedza, lubimy tak…Gratuluję 🙂 Jestem tutaj: długi ten post, ale tam jest dużo info. takie życie… ja wybieram ZDROWIE i RADOŚĆ :))) pozdrawiam serdecznie Irenka Irenko, uzupełniam! Haniu – wielkie dzięki za te słowa 🙂 Kasiu, Olu <3 Mój pierwszy ocet wciąż przed mną. Z pewnych powodów dopiero za tydzień będę mogła go nastawić. Oczywiście jabłkowy. Ponieważ uwielbiam cytrusowe zapachy marzę o zasmakowaniu octu z całych pomarańczy i czerwonych greipfrutów. Nie mam pojęcia czy jest wykonalny 🙂 Oczywiście ocen winnym wykonanym przez Octową Wróżke w razie czego nie pogardzę 🙂 Lutka 28 paź 2014 Odpowiedz w zakresie „produkcji” octów jestem w octowym żłobku. Ale już działam, działam na ………powierzchni dwóch słonecznych parapetów. Udało mi się zrobić (i już powędrował do właścicielki blogu „kardamonovy”) smaczny i piękny w barwie ocet jeżynowy, kolejne porcje jabłkowego w kilku słojach też się pysznią, śliwkowy nastawiony, był też z czerwonej porzeczki, kombuchę mnożę, dzielę, piję i zmuszam rodzinkę do picia. Zaraziłaś mnie octami. Zaraziłaś tak skutecznie, że w przyszłym roku planuję poszaleć z tym, co na działce zaowocuje ……..może marchewkowy, albo z buraków :)))) mała mi 28 paź 2014 Odpowiedz Dziewczyny – chylę czoła: kapelusze, czapki, wianki z głów!!! Naprawdę ciężko będzie wyprodukować nowy ocet – stworzyłyście octy z wszystkiego co żyje i się nie porusza !!! Ale pokombinuję 🙂 i dam znać 🙂 Bardzo proszę. Zaprosiłam do fotografii dwóch przedstawicieli mojej octowej załogi. Ocet z dzikich winogron i jabłkowy, chyba z antonówek. Mam nadzieję, że nie dziwi Was fakt, że moje octy mieszkają w starych butelkach po kroplówkach 🙂 W mych żyłach płynie ocet siedmiu złodziei – jest takie tłumaczenie Burzy Szekspira. Widać, człowiek był po Twojej kroplówce 🙂 Zrobiłam ocet z dzikiej róży, a z tarniny jeszcze się robi. Jabłkowego jeszcze nie nastawiłam. Czy zakwas na barszcz czerwony to ocet z buraków? Bo też będę robić… Koroneczko, zakwas to fermentacja mlekowa, czyli inna. Dodajesz do buraczków soli i zalewasz wodą, po kilku dniach płyn jest czerwony i kwaśny. Zawsze robi się cienka warstwa białego nalotu na wierzchu, wyrzuć i gotowe. bakteria 1 lis 2014 Odpowiedz Ocet z buraków jest ekstra, rozrobiony z wodą ma nieziemski kolor fenoloftaleiny :). W mojej kolekcji jest ocet buraczkowy, śliwkowy, jabłkowy, z owoców dzikiej róży, herbaciany, malinowy i mój ulubieniec – gruszkowy o wspaniałym smaku i aromacie. Pozdrawiam wszystkich octomanów 🙂 Witam Inez i Wszystkich fanów domowych i smakowych octów. Mam na imię Ania i też jestem ich wielką wielbicielką!!! Na moim blogu podaję różne przepisy więc zapraszam do mnie a na miły początek mój wierszyk octowy 🙂 OCET JABŁKOWY. Róbcie Kochani ocet jabłkowy, taki prawdziwy,taki domowy. Ja powiem wszystkim-cicho w sekrecie, takiego octu nigdzie nie znajdziecie !!!!! I choćbyś szukał w sklepach dzień cały, tylko domowy jest tak wspaniały. Zrobić go w domu-to minut pięć, jabłuszka,woda,cukier i chęć. Chęć by go zrobić-to piękna rzecz, by taki ocet w swym domu mieć. Ocet jest pyszny,złocisty,zdrowy, bez żadnej chemii i dziwnych EEEEEEEE-ech ???? Wiele zastosowań on w sobie ma, w kuchni,łazience,domowym SPA. W nim moc potasu-przyswajalnego- który oczyszcza nerki i krew. Wzmocni nam serce,żołądek,stawy, pomoże także odchudzić się. Świetny do sosów,marynat,zup bez niego w kuchni-mojej-ani rusz !!!!! I wiele,wiele innych dobroci ma, zrób i pokochaj-tak jak ja-SPA- smaczneprzepisyani Pozdrawiam serdecznie 🙂 Aż podkradnę na fp octomania 🙂 Atrach 7 lis 2014 Odpowiedz To trudne wyzwanie,jestem już mażę aby skosztować twojego octu. Mażę abym został obdarowanym przez Herbiness to dopiero coś. Moje octy to winogronowy, jabłkowy ,wiśniowy. Mała Mi 10 lis 2014 Odpowiedz Czy jeszcze zdążę się pokazać moją „chlubę”? Moje octy od największego: pracujące owoce jabłoni 🙂 następny melisowy – pachnie cytrynkowo 😉 kolejny – nagietkowy pachnący miodowo o) następny to ocet jasnotowy – pachnie eee… no pachnie … kolejny z owoców pigwowca o zapachu cytrynkowo-drożdżowym. Kolejne dwa – w kratkę to octy do zadań specjalnych – ze skórek cytrynowych i z skórek ananasa pod grubą kołderką. A z tyłu – cydry sośnisty i świerczysty, ta dam… Mała Mi 10 lis 2014 Odpowiedz I jeszcze paleta odcieni z kolejnych pięciu nastawów – różne jabłka, różne „słodziki” – raz miód a raz cukier trzcinowy. Mi, zasługujesz na miano Octowej Bogini 🙂 Mała mi 11 lis 2014 Odpowiedz Och – pełnia szczęścia! Idę rwać liście selera do: suszenia, mrożenia i na …. ocet oczywiście he, he, he… zafiksowałaś mnie na całej octowej linii 🙂 PS. wspaniałe kanie – idealny dar łąki i lasu dla Ziołowej Wróżki 🙂 Może ogonki selera z occie, taka przystawka? Mała mi 11 lis 2014 Domownicy kręcą nosem… chyba nie znajdą ogonki amatora 🙁 Moja druga połowa wogóle wydziwia „po co ci tyle octu!!! przez rok tego nie wypijesz!!!” Taa, może mi starczy… na miesiąc (?) Możesz sprzedawać, to super eko sprawa. Znajdź natchnioną restaurację, gdzie się ceni to , co cenne. Możesz się tutaj też ogłosić 🙂 mala mi 12 lis 2014 Odpowiedz aż tyle to nie produkuję 🙁 ale pomysł jest przedni i może kiedyś jak będę miała więcej czasu do zagospodarowania, na emeryturze, za …dzieścia lat… to zaleję octem cały świat:) To jeszcze i ja pochwalę się owoców czarnego bzu-zlałam wczoraj! mo 10 lut 2015 Odpowiedz Octowa Bogini, A może poradzisz mi jaki ocet mogłabym zrobić dla moich dzieci na candida, co tam by się najlepiej nadalo? Czarnuszka? Może coś jeszcze? Dodaj komentarz Polecane produkty Geranium olejek eteryczny (Egipt) 10 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka Pomarańcza słodka olejek eteryczny bio (Meksyk) 20 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka Powiadom mnie Mieszanka Kardamon 04 (olejki na gorszy nastrój) 10 ml zł Oceniono na 5 Czytaj dalej Mieszanka Lawenda 02 (olejki na sen dla dzieci) 10 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka Bergamotka tłoczona olejek eteryczny BIO 10 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka Mieszanka Choina i Świerk 02 (olejki dla dzieci) 10 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka
fot. Adobe Stock, Dmitrii Do przygotowania domowego octu jabłkowego najlepiej użyć jabłek ekologicznych, o których wiemy, że nie była przy nich stosowana chemia, np. popularnych papierówek czy antonówek. Najlepszy ocet jabłkowy uzyskasz z odmian późniejszych, które są bardziej esencjonalne i słodsze. Po wstawieniu butelek octu jabłkowego do spiżarni, zaglądaj do nich - jeśli były zbyt wcześnie zakręcone, może gromadzić się w nich gaz. Szczególnie na początku warto odkręcać nakrętkę, by całe powietrze mogło wydostać się na zewnątrz. Spis treści: Przepis na domowy ocet jabłkowy Jak zrobić ocet jabłkowy z obierek? Przepis Ocet jabłkowy - dlaczego warto stosować? Jak wygląda zepsuty ocet jabłkowy? Przepis na domowy ocet jabłkowy Ocet jabłkowy z przepisu babci. To staropolski podstawowy przepis na ocet jabłkowy, który zawsze się udaje. Składniki: 2 kg jabłek, 1 l wody (tyle, by po dodaniu do słoika zostało trochę miejsca w naczyniu), 5 łyżeczek naturalnego miodu lub cukru (ilość cukru zależy od kwaśności jabłek - jeśli są słodkie, dodaj 1 łyżkę na 1 l wody). Sposób przygotowania: Przygotuj zalewę: wlej wodę do garnka, dodaj miód lub cukier i zagotuj. Zdejmij z ognia i zostaw do wystudzenia. Jabłka umyj, przekrój na ćwiartki i usuń gniazda nasienne. Pokrój na cienkie plasterki i włóż do wyparzonego szklanego naczynia (np. słoika). Następnie jabłka zalej zalewą i zakryj papierem lub kawałkiem lnianej/bawełnianej ściereczki i zostaw w ciepłym miejscu (uwaga na muszki owocówki, które są amatorkami takiej zalewy!) Pamiętaj, by w tym czasie fermentujący płyn, co jakiś czas zamieszać. Po 2-3 dniach pojawi się piana - gdy piana zacznie znikać, a owoce brązowieć i przestaną wypływać na wierzch, przefiltruj jabłkowy płyn do garnka przez sitko. Umyj słój i wlej ponownie odlany płyn. Nałóż ściereczkę i ustaw w ciemnym, ciepłym miejscu. Teraz rozpocznie się fermentacja octowa. Po 3-4 tygodniach powinna zacząć się tworzyć zawiesina o złotym kolorze. Gdy jabłkowy płyn zacznie pachnieć octem, to znak, że ocet jabłkowy domowej roboty jest gotowy. Wyjmij matkę octową, a ocet rozlej do ciemnych, szklanych butelek. Ocet jabłkowy przechowuj w suchym i chłodnym miejscu. fot. Adobe Stock, Madeleine Steinbach Jak zrobić ocet jabłkowy z obierek? Przepis Składniki: obierki z około 20 jabłek, 1 l wody (tyle, by po dodaniu do słoika zostało trochę miejsca w naczyniu), 5 łyżeczek naturalnego miodu lub cukru. Sposób przygotowania: Zacznij od przygotowania zalewy: zagotuj wodę z cukrem i wystudź. Obierki włóż do wyparzonego słoika, mocno je dociskając. Zalej całość syropem cukrowym, zakryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce. Mieszaj codziennie przez następnych 7 dni. Następnie odciśnij roztwór i wyjmij obierki. Przelej do czystego słoika, nałóż ściereczkę i ustaw w ciemnym, ciepłym miejscu. Po około 4 tygodniach, gdy płyn jabłkowy zacznie pachnieć octem, ocet jest gotowy. Wyjmij matkę octową, a ocet jabłkowy przelej do mniejszych butelek. Przechowuj w suchym i chłodnym miejscu. Ocet jabłkowy - dlaczego warto stosować? Ocet jabłkowy jest z pewnością zdrowszy niż ocet spirytusowy lub kwasek cytrynowy, a ma takie samo zastosowanie. Jakie ma korzyści? Właściwości octu jabłkowego są bardzo szerokie. Reguluje poziom cukru we krwi, można stosować ocet jabłkowy na skórę w celu poprawy jej wyglądu, a także ocet jabłkowy na włosy, robiąc specjalne płukanki. Jest jeszcze jedna, bardzo ważna i cenna właściwość octu - ocet jabłkowy na odchudzanie. Wykazano, że picie wody z octem jabłkowym pomaga spalać tłuszcz i hamować apetyt. Jak wygląda zepsuty ocet jabłkowy? Domowy ocet powinien mieć piękny, złocisty kolor i być idealnie klarowny. Oznaką zepsucia są plamki pleśni, najczęściej nieregularnie rozmieszczone w naczyniu. Uwaga! Nie pomyl ich z matką octową, która tworzy się w drugiej fazie produkcji octu, czyli tzw. fermentacji octowej - plamki matki octowej są błyszczące, a pleśń matowa. Treść artykułu została pierwotnie opublikowana przez Weronikę Ulicz. Czytaj także:Sprawdź, jak zrobić idealne prażone jabłka do szarlotki Pieczone jabłka - idealny dietetyczny deser
Syrop z pigwy robiony na zimno – wspomagający odporność dodatek do herbaty i deserów. Domowa apteczka z natury. Syrop z pigwy robiony na zimno to jedno z najlepszych źródeł witaminy C i odporności. Zbliża się przecież najlepsza pora na zbieranie pigwy i pigwowca. Dopiero po pierwszych przymrozkach pigwa jest najlepsza na robienie z niej przetworów. Bez przetwarzania nie da się chyba jej zjeść, gdyż jest bardzo twarda i cierpka. No, może pokrojona w cieniutkie plasterki i włożona do herbaty zamiast cytryny. Gryźć jak jabłko bym nie próbowała. O właściwościach dobroczynnych pigwy (nazywanej polską cytryną) nie trzeba chyba wspominać? Już nasze praprababcie wiedziały, że to skarbnica witaminy C (15 mg na 100 g pigwy) i substancji wspomagających odporność. Garbniki, pektyny, witaminy z grupy B, wapń, potas, żelazo, fosfor, magnez, miedź – to wszystko wpływa na naszą podatność na infekcje, a także na radzenie sobie z przeziębieniami, kiedy już nas dopadną. Warto sięgnąć po pigwę i przygotować z niej przetwory, które przez cały chłodny sezon będą nas wspomagać. Co można zrobić z pigwy? Między innymi syropy, soki, konfitury, nalewki czy wino. Dzisiaj pokażę Wam jak łatwo można zrobić syrop, który osłodzi nam nie tylko herbatę, ale także może stanowić wspaniały dodatek np. do kaszy na gęsto. Jak przygotować syrop z pigwy? Owoce pigwy myjemy i na ćwiartki i usuwamy gniazda nasienne – nie obieramy ze ćwiartkę dzielimy na mniejsze przekładamy do naczynia (najlepsza byłaby duża szklana miska lub duży słoik) i zasypujemy cukrem – na każdy 1 kg owoców potrzeba 1 kg cukru. Wszystko razem trzeba przemieszać, przykryć i odstawić na około 4-7 dni, najlepiej w chłodniejsze miejsce, ale nie do lodówki. 2-3 razy dziennie dobrze jest wszystko razem wpływem cukru owoce zaczną puszczać sok, a same będą powoli ciemnieć. Po kilku dniach zacznie się tworzyć owocowy syrop. Czym dłużej postoi, tym więcej go będzie i będzie bardziej aromatyczny. Syrop z pigwy jest gotowy Kiedy owoce będą już wyglądały jak podsuszone, a naczynie wypełni się syropem, można go zlać do słoików. Taki syrop spokojnie w lodówce postoi nawet do 2 tygodni. Kiedy jednak chcemy zrobić go więcej, wtedy wystarczy wyparzyć słoiczki, a sam syrop zagotować i wrzący wlać do słoiczków. Dobrze zakręcone i odwrócone do góry dnem zamkną się doskonale i nie trzeba będzie ich taki prosty sposób, przy minimum wysiłku, mamy zdrowy syrop do wody, herbaty czy do deserów. Przetwory z pigwy lub pigwowca – co można zrobić z pigwy W ubiegłym roku z pigwy, a właściwie z owoców pigwowca, robiłam pyszną konfiturę do herbaty. Spróbujcie też i tego sposobu na brzydką pogodę, która często obdarowuje nas kaszlem i katarem.
jak zrobić ocet z pigwy